Abecadło o chlebie
Chleba chcę, lecz i wiedzieć mi się godzi, z czego też to chleb się rodzi?
Naprzód siew: Rolnik orze ziemię czarną i pod skibę rzuca ziarno
Ziarno w lot zakiełkuje w ziemi łonie, i kłos buja na zagonie.
Gdy już cel osiągnięty gospodarza, zboże wiozą do młynarza.
Każde źdźbło, za obrotem kół, kamienia, w białą mąkę się zamienia.
To już kres! z młyna piekarz mąkę bierze i na zacier rzuca w dzieże.
I co tchu w piec ogromny wkłada ciasto, by chleb miały wieś i miasto.
I chleb wnet! patrzcie, ile rąk potrzeba, aby mieć kawałek chleba.
/Władysław Bełza/
Uwaga absolwenci gimnazjum
Piekarnia SA I SA, ogłasza nabór absolwentów gimnazjum,
na praktyczną naukę zawodu: piekarz.
Więcej informacji można uzyskać w siedzibie firmy przy ulicy Reymonta 3
Zapraszamy zainteresowanych.